Sporo stresu przeżyłem przed ostatecznym dopięciem wszystkiego na ostatni guzik. A problemy miałem ze środkiem transportu. Ostatecznie udało mi się wynająć żółtego Forda tranzita z ośmioma fotelami wewnątrz i Jurkiem-kierowcą, który bał się tego wyjazdu jak diabeł święconej wody. Ostatecznie wyjecha...

No to proponuję zorganizować współne mielecko-łódzko-ostrowieckie taborisko.
Z Mielca wybiera się kilkanaście osób, może być fajna atmosfera.
Kto chętny do taboriska niech się zgłasza do Zibiego.

Hej Łukasz, piszesz, żę odwiedziliście klasztor kamedułów na Bielanach. Czy Ela też go odwiedziła? Wiem, że kobiety mogą na teren klasztoru wejść tylko kilka razy w roku (w wybrane święta) a tak to bramy klasztoru są dla płci pieknej zamkniete. Bardzo lubie to miejsce, kila razy miałem okazje go odw...

Dziś (w piątek)wieczorem zatelefonował Boguś i powiedział, że cztery osoby dotarły do Gór Pechowskich. Namioty rozbite, pogoda świetna, widoczność doskonała, ogień sie pali. Tak więc II Weekend Rowerowy się rozpoczął. Jutro przyjadą (mam taką nadzieję) kolejni uczestnicy z Mielca a może i z Ostrowca...

To widzę, że Andrzej cwiczył plecak z pełnym wyposażeniem przed wyjazdem w Fogaraskie Góry. Rumunia czeka na przystojnych panów ze swymi cięzkimi plecakami na grzbietach. Ciekawe w której kieszonce schować daktyle a w której krawat w słoiccku. Ale marynarki nie zabieramy, bo kieszonki za małe i nie ...

Nooo nie, ja tam nie sikałem. To było na terenie dawnego zamku, który nazywają obecnie Sulovski hrad. Wprawdzie wlazłem na skałki sam i byłem częściowo zasłonięty, ale nie sikałem. Wokół była cała kilkunastoosobowa grupa - mam swiadków. Ja wiem co nam te skałki przypominały, tylko, że należy mieć tr...

54 RAJD PRZYJAŹNI BIESZCZADZKICH
04-11.VIII.2007[center][/center]
Zapoznajcie się z nowym regulaminem rajdu. Najważniejsza zmiana to baza . Będziemy w Baligrodzie a nie w Jabłonkach

Ja także lubię burze, pomimo tego, że są bardzo groźne.
Zwaszcza lubie patrzeć na efekty wizualne tego zjawiska, stojąc w oknie.
Gorzej jak się jest na trasie. Na naszej ostatniej "wyrypie" też byo kilka bysków i piorunów, ale zbyt mao (na szczęście) by ktoś je sfotografowa.

Mamy jeszcze jedno wolne miejsce - może ktoś się jeszcze zdecyduje na Fagarasze.
Gwarantujemy, że nie będziemy drażnić dzikich i oswojonych zwierząt.

Wielkie dzieki składam wszystkim, którzy przyszli by zrobić "bramę". Tym co mieli na to ochotę a nie przyszli -też dziękuje(za chęci) ale mniej. Serdeczniej ściskam w podzięce dłoń Reni i Zbyszka ( u których gościliśmy i mieliśmy bazę), Teresce "siódemce", Zbyszkowi "hyrniak...

Petardy przydają sie ponoć także, by odgonić napastliwe pasterskie psy. Ale to dotyczy raczej tych mniej odwiedzanych przez turystów gór w Rumuni.
W Fagaraszach sporo ludzi wędruje i pieski przywykły do ich widoku i do tego, że nie porywają owiec.

Załatwiam wiele spraw przed naszą imprezą. Te ostatnie dni przed wyjazdem będą dla mnie gorące.
Mam wątpliwości czy ktoś ubezpieczy nas przed niedzwiedzicami, na dodatek głodnymi.

STAŁO SIĘ. Poznali sie w Carpatii a więc nasz klub jest "swatką". A jak sie poznali bardziej , to pewnie sie pokochali i postanowili być ze sobą. Dzis zawarli zwiazek małżeński Sabinka i Wojtek. Zrobilismy im niespodzianke, organizując "bramę". To nie była zwykła brama. Na ulicy ...

Pisałem juz coś o wyrypie pod galerią z imprezy, ale i tu dodam, że jestem baaaardzo zadowolony z imprezy. Deszcz nam nie pokrzyżował planów, wszyscy (17 osób) dali radę. Mieliśmy wymuszoną przez deszcz, ale przyjemną"posiadę" w Chatce na Niemcowej i chrzciny Jurka z Tarnowa. Była okazja &...

Boguś - ty chyba wcale nie wypoczywałeś. Byłeś jednym z trzech czterech kierowców a po powrocie wykonałeś galerię. Deszczyk nam popadał, ale 17 osób (na 17 uczestniczacych) dało radę przebyc trasę. ja jestem bardzo zadowolony z tegorocznej"Wyrypy". Zaliczyłem kolejny pobyt na Radziejowej, ...