A może tak o kinie? Sa miłośnicy literatury to na pewno znajdą się i miłośnicy X muzy.
"Sex w Brnie"( tyt. org. "Nuda w Brnie") . D-o-s-k-o-n-a-ł-y, czeski film! Gdziekolwiek będziecie mieli okazję , koniecznie idźcie na ten film! Czesi , w przeciwieństwie do polskiego kina gdzie królują komercyjne chały ( za przeproszeniem) w stylu "Dlaczego nie" trzymają poziom z czasów " Pali się moja panno" itp. Normalny, piękny , prawdziwy, ludzki film. Jak to w czeskim kinie trudno go zakwalifikować określeniem komedia czy dramat - jest po prostu dobry. Nie chcę zdradzać fabuły , ale z grubsza opowiada o inicjacji seksualnej ( kretyńskie określenie ale jakoś nic innego nie przychodzi mi do głowy) ludzi o obniżonej sprawności intelektualnej, ale jak podane...
A z filmów górskich to na pierwszym miejscu, na razie , "Cerro Tore". A co u Was?