Jak zwykle Carpatia dopisała i w licznym towarzystwie zebraliśmy się na koncercie mimo paskudnej pogodu, która odstraszyła dożynkowiczów.
Jak fatalna była pogoda może świadczyć to zdjęcie przemarzniętej artystki
Gdy dobiegł końca fascynujący film promocyjny, pierwsze dźwięki muzyki Mikołajów rozgrzały nas i artystów.
Na koniec imprezy w podziękowaniu Mikołajom za przyjazd do Mielca i z najlepszymi życzeniami od Carpatii, obdarowaliśmy zespół zegarem wykonanym przez Andrzej Ciacha, z naszymi podpisami na odwrocie.
A Mikołaje, jak to zwykle czynią 6 grudnia, obdarowali nas swoją muzyką w postaci najnowszych swoich płyt. Było miło, mimo zimna i padającego deszczu.
Miejmy nadzieję, że następnym razem z Mikołajami spotkamy się przy pięknej pogodzie i pośpiewamy razem z nimi.