Cześć Ludziska
We wtorek nagle zmarł mój Tato, już jest po pogrzebie. Mój Tato był lekarzem i nagle zmarł w pracy. To było tak szybko i niespodziewanie, że nawet nie myślałem, żeby Was powiadomić. Przyjechałem do Leżajska i po prostu byłem z moją Rodziną.
Chcę Wam podziękować, bo wśród Was jest bardzo wielu wartościowych ludzi i przyjęliście mnie ciepło i serdecznie! Dziękuję Wam!
Dalej chyba będę pracować w Mielcu i od czasu do czasu przychodzić do Was.
Maciek M.- kawałkiem z Mielca, kawałkiem z Leżajska