Też jestem ciekaw co z tymi miśkami ;)
Tymczasem, może kilka słów od organizatorów. ;)
W imprezie wzięło udział 14 osób w tym 2-ka dzieci, prawdopodobnie Ryszarda K. :) Ludzi było dużo, tak że zakwaterowanie zajęło nam do późnych godzin nocnych
W sobotę wyruszyliśmy zielonym szlakiem w stronę połoniny Caryńskiej. Dziewiczy śnieg rozdziewiczał Jurek K. i nie odpuszczał przez parę godzin :) Do szczytu zabrakło jednej godziny. Śniegu było bardzo dużo a że zaczęło się ściemniać, zdrowy rozsądek nakazywał odwrót. Wieczorem, po uruchomieniu rzutnika, odbył się pokaz slajdów z Argentyny i Rio de Janeiro.
W niedziele po śniadaniu, wyruszyliśmy w kierunku przełęczy Wyżnej, skąd już wydreptanym szlakiem weszliśmy na Chatkę Puchatka na Połoninie Wetlińskiej.
Pogoda dopisała, uczestnicy również. Mam nadzieje że na 3 zimówce styczniówce spotkamy się w takim samym składzie a może nawet i wiekszym
