MAJÓWKA NA JASIELU

[madziara]

MAJÓWKA NA JASIELU
czyli „chaszczowanie” do szlaku kurierów beskidzkich
26-27 maj 2012 r.
Wszystkich miłośników wędrówek dzikimi ostępami Beskidu Niskiego, serdecznie zapraszamy na biwak pod gwiazdami na Jasielu. Na Jasiel można dotrzeć pieszo lub rowerem. Samochody zostawiamy w Moszczańcu, przy Zakładzie Karnym (ok. godz. 10.00) a dalej podążamy swoją własną lub proponowanymi trasami:

Trasa rowerowa:
Moszczaniec - Wola Niżna – Wola Wyżna – Rudawka Jaśliska - Jasiel

Trasa piesza:
- I wariant – zielonym szlakiem z Moszczańca do leśniczówki, następnie odbijamy w ścieżkę wzdłuż potoku Bystry i dalej „na GPS-a” ścieżką do miejsca biwakowego na Jasielu
- II wariant – zielonym szlakiem z Moszczańca przez Kanasiówkę, następnie granicznym szlakiem (znaki niebieskie, czerwone) i dalej niebieskim do miejsca biwakowego na Jasielu

Ciekawe miejsca w okolicy: pomnik pomordowanych WOP-istów, tablica pamiątkowa ku czci kurierów beskidzkich, cerkwisko, stary cmentarz wiejski, cmentarzyk żołnierzy radzieckich poległych w 1944 roku, rezerwat krajobrazowy „Źródliska Jasiołki”. Przez Jasiel przebiega niebieski szlak graniczny z Przełęczy Dukielskiej do Łupkowa.
Dla niezmordowanych i dalej spragnionych pieszych wędrówek w cieniu buczyny karpackiej polecamy wejście na pobliską Kanasiówkę lub Kopriwniczną.

Z naszej strony możemy zapewnić idealne dla niewybrednych turystów miejsce na biwak, na łonie dzikiej, nieskażonej cywilizacją przyrody, z czystą bieżącą wodą (prosto ze strumienia ) i brakiem prądu.

Każdy uczestnik zabiera ze sobą „dach nad głową”, prowiant (najbliższy sklep ≈ 20 km), kiełbasę na ognisko i niezbędny ekwipunek według własnego uznania.

Wszyscy chętni przyjeżdżają na własny koszt i sami organizują sobie dojazd, w wędrówce biorą udział na własną odpowiedzialność i ubezpieczają się indywidualnie.

Uczestnicy uiszczają skromną opłatę w ramach wpisowego; klubowicze - 1 zł, pozostali – 2 zł.

Dodatkowe informacje można uzyskać na spotkaniu klubowym w każdy czwartek o godz. 18.30 w Schronie, przy ul. Bogusławskiego 1.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!


/Gosia i Magda

[zibi]

Mamy taki pomysł.
O ile pogoda pozwoli Piotrek(Jogurt) i Ja chcemy trasę z Mielca do Jasiela pokonać na rowerach.
Zrobiłem krótką analizę - było by do przejechania ~ 140 km (w jedna stronę).
Większość trasy wiodła by fajnymi bocznymi drogami.
Wyjechać planujemy w piątek 25 maja ~14 -tej i dojechać w okolice Krosna (~80 km) i tam przenocować.
Resztę trasy do pokonania mielibyśmy w sobotę.
Myślę że spokojnie jest to do przejechania bez większego trudu.
Co wy na to ???
Może ktoś by był jeszcze chętny dołączyć do grupy rowerowej Mielec - Jasiel.
Pozdrawiam

[madziara]

Pomysł świetny i godny polecenia!! Trzeba mieć tylko rower i możliwość wcześniejszego wyjścia z pracy w piątek!! Tych co spełniają te warunki szczerze zachęcam! Ze Zbyszkiem i Jogurtem nie zginiecie (co najwyżej przyjazd na Jasiel będzie opóźniony) a na pewno będziecie się dobrze bawić!!
Pozdrawiam.
/Magda

[madziara]

Kto chętny, poza niżej wymienionymi, niech się zjawi albo w Moszczańcu pod zakładem karnym koło 10.00 w sobotę albo bezpośrednio na Jasielu kiedy mu pasuje, byle przed wyjazdem z powrotem do Mielca.

Wesoła gromadka liczy ok. 10 osób w składzie:

1. Gosia O.
2. Olek O.
3. Magda B.
4. Maniek G.
5. Renia J.
6. Zibi J.
7. Przemek G.
8. Piotrek [Jogurt]
9. Dominik [z bliźniaków] ??
10. Radek ??

Pozdrowienia dla tych co nie mogą!
/Magda

[Pchełka]

Życze dobrej pogody i jeszcze lepszych humorów, choć na pewno będą i będzie fajnie. Niestety nie zawsze da się mimo że się chce;(.
Pozdrowionka dla Was

[zibi]

Było OBS ( jak mawia Grażynka) -dawno nie byłem na tak klimatycznym biwaku - jak za dawnych dobrych czasów.
Do okola las i my - co sobie przyniesiesz na własnym grzbiecie to masz. Ognisko nie gasło przez 3 dni i 2 noce.
Zaliczam go na 6!(szóstka z wykrzyknikiem w skali 1-6)
Madzia "pięknie dziękujemy" - nalegam by wprowadzić majowy biwak na Jasielu do kalendarza stałych imprez Carpatii.
Pozdrawiam wszystkich.

[Kasia Bialic]

Ale faaaaajnie! Opis Zbyszka pozwala sobie wyobrazic jak bylo klimatycznie. Mam nadzieje, ze jeszcze nie jeden taki biwak:)
Pozdrowienia dla wszystkich biwakowiczów ;)

[Oliwka]

Zibi ! Kilka dób ognisko to rzeczywiście OBS ! Pewnie piękna galeria w przygotowaniu.Z przyjemnością obejrzę .Pozdrawiam.

[eliko]

Magda prosimy o fotki z Twoimi fantastycznymi komentarzami , plissss

[madziara]

Po pierwsze, podziękowania należą się przede wszystkim Gosi, z którą wspólnie organizowałyśmy ten wyjazd. Gdyby nie Gosia i Olek oraz fakt, że zechcieli mnie kiedyś zabrać w to miejsce, to nie wiem czy zrodziłby się w ogóle pomysł biwaku na Jasielu. A miejsce jest przecudowne!!

Po drugie, atmosferę danego miejsca, klimatyczną czy nie, tworzą w dużej mierze ludzie. Fajna i zgrana ekipa to gwarancja mile spędzonego czasu. A tak właśnie było na Jasielu!! Co więcej, bliskość przyrody, niezmącona niczym cisza (brak dzwoniących telefonów komórkowych!!!), oraz klimat samego miejsca uwolniły drzemiące w niektórych uczestnikach pokłady energii i inwencji twórczej. Wieczorne opowieści przy ognisku obfitowały więc w najrozmaitsze historie, przerywane raz po raz pohukiwaniem 'śpiworowej zjawy' wdzięcznie pląsającej miedzy ogniskiem a namiotami. Skład ekipy na Jasiel nie uległ poważniejszym zmianom, ale powiększył się o 2 osoby, sympatycznego kolegę Rafała i radosną koleżankę Lucynę oraz czworonoga o wdzięcznym imieniu Szua.
Co więcej pogoda dopisała!! Mały epizod deszczowy, wywołany 'klątwą Jasiela' można puścić w zapomnienie. Wyjazd więc można ocenić na 5+ ;)

Jeśli chodzi o galerię rysują się pewne trudności ze względu na deficyt aparatów fotograficznych na Jasielu. Myślę jednak, że dzięki wysiłkowi uczestników uda się w najbliższym czasie zmontować jakiś mini fotoreportaż z 'wyprawy'.

Podziękowania dla wszystkich uczestników biwaku i pozdrowienia dla tych co nie mogli do nas dołączyć. Myślę, że będzie okazja jeszcze nie raz spotkać się na Jasielu niezależnie od tego czy impreza ta, jak sugeruje Zibi, będzie czy nie będzie włączona w kalendarz imprez cyklicznych. Pewne jest to, że jak tam ktoś już raz był to na pewno wróci. My tam w przyszłym roku będziemy na pewno!!!

/Magda

[Carpatia]

Każda nowa, klubowa akcja w kalendarzu imprez mile widziana. No i gratulacje za imprezę !!

[madziara]

Chętnych do obejrzenia kilku fotek z Jasiela zamieszczonych dzięki uprzejmości Reni i Zbyszka (bo to oni jako jedyni mieli aparat!!) no i dzięki postępowi techniki wyposażającej telefony w tzw 'aparaty komórkowe' zapraszam na stronkę w zakładce galeria klubowiczów albo pod linkiem:

http://www.klubowicze.klubcarpatia.pl/m ... -maj-2012/

/Magda

[andy]

Super Madziu , właśnie tak to miało działać. W ten sposób wracamy do robienia jednej galerii z wyjazdu. Można dać słowo wstępne i link - super.
Ufff ale mi ulżyło, już myślałem że to nigdy nie nastąpi.
Ps. Teraz wiem jak wygląda śpiworowa zjawa